Spuścizna (drabble)
W cudzysłowach eufemizmy wyrazów, które zafunkcjonowały (nie jest to fikcja) w netowej "twórczości poetyckiej".
- Po poetach zostanie to, co napisali.
Wiesz, nieśmiertelność, pamięć potomnych,
uniwersalne piękno. Niezależnie od nurtu, w
jaki się wpisują. I nic trwalszego na
świecie…
- Taak, po jednych zostanie piękno, po
innych zafajdana retoryka pt.: “Z szamba i
ze śmietnika”; “defekacje”, “torsje”,
“gmerania w otworkach”... W necie i na
druku - złote myśli, od których czyści.
- A nobliści, wieszcze…!?
- Nie mieli wieszcze internetu i bladego
pojęcia, że kiedyś “spuścizna” będzie
kojarzona jedynie ze spuszczaniem wody w
klozecie, a kultura słowa - z
makulaturą.
- Ale elity…
- Eee… lity "stolec", pokłosie dłubania w
nosie i wszędzie, gdzie można wsadzić
palec… najlepiej w "guano", byleby
czytano.
grusz-ela
Komentarze (45)
Norbercie, bardzo Ci dziękuje za komentarz.
Pozdrawiam. :)
Kaziu!!! Już obejrzałam filmik! Cuuudnie! :) Dziękuję,
Kochana! Tyle radości mi sprawiłaś... Dziękuję :)
Tez mi sie podoba, ciekawe czy Tobie też...zobacz na
Facebooku. Miłego...
Wierszokletą być, łatwa sprawa,
pisać przeróżne dyrdymały,
dobrego poetę udawać,
za swe byle co, chcieć pochwały.
Niestety, taki to wierszokletów los,
mądra wena ciągle śmieje im się w nos.
Cała prawda w Twoim fajnym wierszu ukazana.
Pozdrawiam. Miłego, chyba już wieczoru :)
Bardzo Ci dziękuję, Bronisławo.
Pozdrowienia :)
Pięknie Elu, trafiasz w sedno. Pozdrawiam serdecznie.
Piorónek, Anno, Poola - bardzo Wam dziękuję.
Miłego popołudnia życzę. :)
O kryzysie wartości w ciekawej formie
drabble.Pozdrawiam serdecznie.
pęd do sławy- dziś najważniejsza jest ilość polubień,
a nie jakość.
I to jest prawdą, co napisałaś.
Dodam od siebie, że wartości człowieka, diametralnie
poszły do tyłu - zamiast iść na przód.
Coś je wyprzedzało i robi to nadal.
Całość bardzo fajna!
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję, Kaziu i serdecznie pozdrawiam :)
Podpinam się pod komentarz M.N...Pozdrawiam Elu:)
Dziękuję, MN za komentarz. Pozdrawiam :)
Takie czasy nastały, że dla bogactwa i medialnej
chwały całe pokolenia się sprzedały... pozdrawiam
serdecznie :)
Arku, dobrze :)))