Śrybło we włosak
wiersz gwarowy
Śrybło we włosak
Lipcowe nici pajęce
upion mi cas na głowie,
nie fcem się mortwić
tom prowdom ze se mnie
już stary cłowiek.
Rowieśnice farbujom
tom śrybnom nić pajęcom,
a mnie się widzi
ze Ftosi nogrode mi
na głowe wręco…
Wartko mijajom godziny,
dni miesiące i lata
śrybło jak śrybne nici
cas mi we włosy
powplatoł…
I cube z corniućkik
warkocy
na śrybnom mi przemieni,
jako nitecki pajęce,
co srybrzom sie na jesieni…
Komentarze (41)
Milo znow, Cie czytac.
Pozdrawiam.
Wiersz napisany cudowna gwara ...a wlosy ze srebrnymi
nitkami nadal sa piekne..pozdrawiam
srebrne nici pajęcze we włosach, czas tylko uroku
dodaje, pozdrawiam
Witam Skoruso! dawno nie czytałam Twoich wierszy:)
Miłego wieczoru:)
A ja farbuje :(śliczny wiersz:) pozdrawiam
witaj ...jesteś ze swoimi pięknymi wierszami które
mają tyle mądrości życiowej ....srebro to takie
bogactwo dojrzałość - ja swoich nitek srebrnych też
nie farbuję czekałam na nie - od niedawna pojawiły
się i jestem z nich dumna:-)
pozdrawiam:-)
W srebrze piękno zaklęte... :) pozdrawiam!
Pięknie piszesz o jesieni życia skoruso,ale srebro we
włosach o niczym jeszcze nie znaczy,gdy dusza
młoda,może tylko o wewnętrznej dojrzałości:)
Dobrze znów Cię widzieć,
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie o jesieni i jesieni życia, pozdrawiam:)
Wprowadzasz skoruso swoim wierszem przyjemny
nastrój:)Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
jesień w przyrodzie i życiu to piękne pory, mają swój
urok,,,pozdrawiam :}