Stara milość
Tylko nocą potrafie żyć
patrzeć w lustro spokojnym być
ostatkiem sil pragnienia tlić
milości moja moja milości
czy kiedyś w mym domu jeszcze zagościsz
nakarmisz szczęściem wypierzesz palto
ciepem ukoisz męki
spalisz na zawsze ukryte lęki
poznam cię rano okrytą pięknem
promieniejesz szczęściem jak wiosenne
liście
inni wciąż mówią tak szczęśliwi byliście
autor
faith07
Dodano: 2007-02-25 09:46:19
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.