Stare rozdanie
Orężem miotam wszak niczym miotłą
Nie stać mnie stanąć i walczyć
Kto za tym cierpi pociąga brodą
Lepiej w restrykcje grątem mataczyć
Jakaż obuda jest na tym świecie?
To intryganci rozdają karty
Oba mocarstwa w całym komplecie
Kto chodzi nagi i jest obdarty
Gigantomania brak wyobraźni
Kto zbija kasę bronią handlując
Potrzebni sprawni do chorej kaźni
Jaki interes mocarzy knują
Znów Europa bierze w tym udział
Nie mając źródeł stałej energii
Dostarczy krwawiąc złotego knura
Czy nasi pierwsi tego dostrzegli
Dlaczego gniemy znów na ten zachód?
Krwiopijcy łakną by ukraść ducha
Polska czy złoży doczesne larum
Godność, odwaga i Boga słuchać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.