Staroświecka ja...
Zatopiona w staroświeckości
szukam bratniej duszy...
Nikogo z ludzi nowoczesności
mój niemy krzyk nie poruszy...
Muszę trwać sama,
wśród swych poglądów,
zdecydowana, lecz smutna...
Muszę zrozumieć, ze życie dzisiaj
to sztuka bardzo trudna...
autor
Kaśa
Dodano: 2007-12-15 15:23:21
Ten wiersz przeczytano 811 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Strarostecką być piękną i przepięknie wyczesaną
staroświecką być w koronkach chdzać co rano
rano
żabocik co lekki jak piórko zdobi moją pierś
kroneczki i tiurniury kryją tajemniczą treść
Starostecka Pani też wciąż tęskni za nim
bo wie że On staroświeckość ceni i że da się zwieść
Nie jesteś sama są tutaj ludzie jak Ty i ja ,więc nie
patrz na nowoczesnych ,patrz na nas,gratuluje
Zawsze była, gdy jesteśmy sobą i nie płyniemy z
prądem. Wytrwałości, pozdrawiam
Żyć trzeba umieć....
No co ty kaśa ja tez jestem staroświecka.
Trzeba ci było cos więcej napisać w tym wierszu,
rozwinąć go trochę był by ciekawszy. Może ktoś chciał
by sie dowiedzieć na czym polega ta twoja
staroświeckość i dlaczego uważasz że życie dzisiaj to
trudna sztuka. Zawsze tak było, tylko zależy dla kogo
i jak sobie ktoś z nim radził.
Nie można niczego robić wbrew sobie,czy to jest
staroświeckie,czy nie.Dobrze to ujęłaś.Niejeden z nas
ma taki dylemat
Twoja 'inność' w dzisiejszych czasach jest dziwna dla
co niektórych,a dla jeszcze innych jest zaletą;)
Często jesteśmy trochę obok, niedosłownie. Myślę, ze
to zaleta nie wada. Tym większa, jeśli to sami widzimy
a jeszcze większa, jeśli [potrafimy o tym napisać...
Trafna ocena naszej rzeczywistości...
są wartości, które nigdy się nie zdewaluują...w tym
kontekście jestem za staroświeckością...
przypomniały mi się opowiadania babci , wtedy też
nie było łatwo -wiec jak to jest zawsze jest trudno? l
myslę ,że stopień trudności sami sobie wyznaczamy-i
samemu napewno trudniej :)(+)