Starsi fanowie
dojrzalszej młodzieży
Pod koniec lat 50 mój śp.Tatuś wziął z
roboty pożyczkę i zakupił ówczesny cud
polskiej techniki – telewizor „Belweder 1”.
Grat nie był aż taki zły, bo wysiadł na
amen dopiero w czasie olimpiady w Tokio
(1964), którą musieliśmy oglądać w pełni
zaciemnionym przedpokoju.
Oprócz programów sportowych, bo Tata był
zagorzałym kibicem piłki nożnej, piłki
ręcznej i żużla, naszym ulubionym programem
był Kabaret Starszych Panów. Dojrzalsza
tutejsza młodzież zapewne pamięta piosenkę
na otwarcie (sł. Jeremi Przybora, muz.
Jerzy Wasowski) „(...) Starsi panowie,
starsi panowie, starsi panowie dwaj...”.
Minęło trochę czasu i sam stałem się
metrykalnym starszym panem. Wpadłem na
pomysł, aby dopisać kolejne zwrotki do tej
uroczej piosenki, posiłkując się własnymi
wspomnieniami. Pochwalę się jeszcze, że
piosenka ta została nagrodzona wyróżnieniem
w konkursie organizowanym przez mój
macierzysty związek twórczy – Związek
Polskich Autorów i Kompozytorów ZAKR.
Zmieniłem także tytuł tej piosenki z racji
tego, że w ZAiKS zastałe tytuły są tak samo
chronione jak i teksty:
Człek uśmiecha się pod posiwiałym wąsem,
Chciał bitelsem kiedyś być lub
rollingstonsem!
W trzysta grał tysięcy gitar cały kraj,
Cudne życie przy bigbicie, prawie raj!
I nawyki człowiek wtedy miał fatalne,
Chociaż inne były sporty ekstremalne,
Na „Junaku” bez trzymanki gnał przez
wieś,
Na „Syrenkę” rwał panienkę… Pal to
sześć!!!
Socjalizmu ludzka twarz puszczała oko,
Nie podskoczył jednak żaden za wysoko,
A w pewexach Johnnie Walker i Old Spice,
Pracownicze wczasy, góry, lasy –
szajs!!!
Zaliczane laski w mini i bikini
I balangi przy pocztówkach na „Bambinie”,
Pan Kydryński na Niemenie wieszał psy!
A kto śpiewał o Beacie… Właśnie my!!!
Tak wariackie przeszły lata, no i tyle…
Dzieci-kwiaty poskręcały się w badyle,
Czasem śni nam się lokalna jakaś Miss!
A my spoko i na boku dalej… Bis!!!
Starsi fanowie, starsi fanowie,
Starsi fanowie dwaj -
Na ustach śmiech
I na koncie debet,
A w sercu wiecznie maj!!!
evergreenom chronicznym
Komentarze (26)
@zefir
Odwzajemniam ochoczo pozdrowienia.
@ Krzysztof Kaniewski
Dzięki, Krzysztofie! U Ciebie też zdarzaja się bardzo
dobre teksty, szczególnie te zwięzłe, pisane białym
wierszem.
Choć bywało i ponuro,
każdy czas swój miewa urok!
Pozdrawiam!
Och,rozmarzyłam się:))
Super tekst!
Niestety już obaj starsi
panowie nie żyją,zarówno J.Przybora jak i J.Wasowski.
Fajnie było u nich posłuchać np
K.Jędrusik,W.Michnikowskiego czy Kraftówny...
A "Beaty" też słuchałam i śpiewałam,a jakże
"Siedem dziewcząt z Albatrosu tyś jedyna,dziś pozostał
mi po Tobie smutek żal".
Pozdrawiam serdecznie Andrzeju:)
To nie tylko mi się podoba ... ukradłeś tak pięknie
moje wspomnienia.
Wspaniały wiersz i cudowne wspomnienia :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Super! Bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam :)
Dawne prywatki - ich czar przeminął,
kręciła się pocztówka a grało ,,Bambino,,
Kiedy to było, ech!
Pozdrawiam.
Mój Tata zaraził mnie The Beatels przywołał Pan miłe
wspomnienia dziękuję
Bardzo mi się podoba
Bardzo ciekawe pozdrawiam
Może mam dopiero 37 lat, ale jedno mogę tutaj napisać.
Krótko, bo tak lubię. Podoba mi się.