STARY CZŁOWIEK I BRODA
Jedno w życiu
miał marzenie
tylko ono
było w cenie
broda broda
nie pił nie jadł
nie pracował
wciąż zapuszczał
i hodował
broda broda
brał odżywki
i szampony
każdy włos
naoliwiony
broda broda
czas uciekał
wreszcie w chwale
świat ją ujrzał
jego wcale
tylko
broda broda
p.s. szacuneczek dla brodatych ;)
Komentarze (33)
Niektórzy to mają naprawdę brody
wypielęgnowane...pozdrawiam, dzięki za zajrzenie pod
mój wiersz
Zakochał się we własnej brodzie.
Z czasem przychodzi chwała,
on odmaszerował, broda została. Pozdrawiam
serdecznie. Miłego dnia.
Próżność męska? Ładny wiersz. Pozdrawiam.