Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Znów umieram ale co was...

Mam już tego dość! to nie moja wina...
mamo, tato zrozumcie to..to nie ja zaczynam
Prosze nie krzyczcie po mnie, nauczyciele nic nie zrobią..
A ja sie boje każdego dnia, pedagog, policja nie pomogą.

krzyczycie na mnie " Kretynka!" to ona zawiniła..
Ale powiedzcie ..czy to ja go pobiłam!?
Przeciez to on od dwóch miesięcy..
straszy mnie że mi "wklepie"
I choć mam klaustrofobie, zatrzaskuje toalete..

Przeiceż nic nie szkodzi...że mam siniaka pod okiem
i że jak prosze nauczycieli o pomoc, to po lekcjach ląduje w rowie..
Więc co za różnica gdy żyć przestane..
czy chcecie bym żyła w strachu ze jutro znów dostane ?

ja chce iść spotkać Boga..
Prosze oddajcie tabletki..
ja chce umrzeć jak umierałam 100 razy
chce czuć zimno żyletki !!

Chce upaść i jak dziecko szlochać..
nigdy nie powstać i nie żałować!
Zanużyć się w kałuży jego krwi..
śmiać sie, drwić ile w duszy sił..

Bo ja wiem..że jutro zgine jak umieram od dwóch miesięcy..
jak będzie mnie dotykał i ten jego śmiech bydlecy...
Jak mi nad uchem tak ciężko dyszy..
i tak mego wrzasku
nikt nie usłyszy...



Dodano: 2005-10-25 20:45:27
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »