Starzec
Świata się boji, przed obrazem klęka.
Życie dla niego, to wielka udręka.
W nienawiści, gdy wszystko dookoła
Męczące, kartkę chwycić zdoła.
Wszystko dla człowieka, wszystko jest dla
ludzi.
W jego sercu to stwierdzenia cichą rozpacz
budzi.
Nie może krzyczeć do milczenie złotem.
Tego, co odda teraz nie odzyska potem.
Rozpaczy cienie świecy nie zasnują
Młodość, beztroska, słowa puste, marne,
Lecz zmartwienia i starość charakter
budują.
Czuje, że życie na nogach się słania,
Że świat przymyka mu pustka w głowie
Lecz on nie zniesie ze światem rozstania.
Starość nie zamyka drogi do szczęścia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.