Stokrotny żal
Dzisiejsze trawniki pod kant,
sezonowo strzyżone jak poborowi.
Taką pieczę ustanowił człowiek
nad tym, co posiał,
co stworzył z zakupionych torebek.
W tej części panuje nad sytuacją.
Z satysfakcją kontroluje zielone dywany.
A plamy?
Stokrotki będą ścięte.
autor
marcepani
Dodano: 2019-05-27 21:09:42
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo refleksyjnie.
No właśnie. Najlepiej dla wszystkich byłoby pozwolić
roślinom rosnąć jak chcą. W świecie owadów aktualnie
odbywa się apokalipsa. Zresztą, eech...
ja czasem omijałem, ale generalnie stokrotek i
niezapominajek żal...pozdrawiam
Mariolu, w ogródki też plewi się chwasty. A myślisz,
że rolnicy ich nie zwalczają? Ja też ostatnio
wyrywałem chwasty z trawnika. To się nazywa
kształtowaniem najbliższego środowiska. Ale bez obawy.
Zostało dużo lasów, polan i łąk, gdzie do natury nikt
się nie miesza.
Ślę moc serdeczności ciesząc się, że moje metafory
zrobiły na Tobie wrażenie. :)
Metafura przemawia do mnie.
Pozdrawiam :)
Ciekawa refleksja, a stokrotek też mi żal ;)
Pozdrawiam Marcepani :)
Stokrotki to ozdoba trawnika, takie perły natury i
zawsze żal mi, gdy giną pod nożem kosiarki. Jest
nadzieja, że nowe urosną.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny!
Szkoda stokrotek...ale mini piękne:)
mi też zawsze żal stokrotek, choć widziałam już takie
cwaniary, które kwitną przy samej ziemi, tym sposobem
unikając ścięcia... zresztą moim zdaniem stanowczo za
często kosi się trawniki... i to w susze jeszcze,
słońce wypala i zostaje żółte rżysko
Ja przepraszalam stokrotki, że je pogniotlam w
,,zapomnieniu,, :):)
Miłego dnia :*)
Stokrotek faktycznie żal...
Pozdrawiam
wyrywajmy się zatem z tych popularnych schematów,
bądźmy zawsze spójni z samym sobą ... ( trochę inaczej
ten Twój wiersz odczytałem ) = ładny
Ma byc równo i pieknie a ze ktos ucierpi, trudno, tego
nauczylo nas zycie;)
Są różne wzorce piękna. Na stokrotki nie ma miejsca w
ogrodzie francuskim, ale w angielskim - czemu nie?