Stołki
start, bum zaczęło się!
walka o stołek i władzę.
Tak bardzo kocham tę grę.
Zagłosuj na mnie, zapłacę.
Puste obietnice czekają na ciebie,
wszak Jesteś wyborca durny.
Chcesz znaleźć się w siódmym niebie?
Wsadź proszę kartę do urny.
Chodź proszę! Ja Cię nakarmię.
Kiełbaską wyborczą służę.
Obiecam Ci w Polsce Narnię
i tak obietnic spełniać nie muszę
Pamiętajcie, że kandydaci obiecują dużo, a prezydent mało może. Wybierzcie kandydata za którego się nie będziecie wstydzić ;)
Komentarze (6)
głosuję, zapłaty nie żądam ;)
Nie ma co narzekać Kraków daleko od Warszawy... może
słoik uszkodzi się po drodze...pozdrawiam
Napisałeś prawdę:))
Jak dobrze,że nie lubię kiełbasy.Pozdrawiam:)
dziękuję bardzo i również pozdrawiam ;)
A kto dziś tę "kiełbasę" kupi?
Obiecanki,cacanki,a głupiemu radość:))
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocy życzę.