Strach
Wieczór cichy, wieczór tak spokojny.
Tykają zegary, pogasły kolory.
Wiatr mym Kochankiem dzisiaj zostanie.
Księżyc świadkiem, że tak się stanie.
Kiedy tak muska moją twarz,
Zamykam oczy i już mnie ma.
Zawładnął ciałem, zawładnął duszą.
Gwiazdy nie patrzą, oczy mrużą...
A ja się tylko jednego boję...
By nie był zimny, gdy nie ma nas dwoje.
By moje serce gorące i kruche,
Nie zgasił swoim zimnym podmuchem...
Chociaż nigdy go nie przeczytasz, jest dla Ciebie...
autor
Jagoda2607
Dodano: 2009-02-15 14:04:27
Ten wiersz przeczytano 347 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Przeczyta czy też nie ja go przeczytałam i jest
niesamowity.