Strach
Jesteśmy jak suche źdźbła traw
Uginamy się pod wiatrem
Niestali w uczuciach
Odczuwamy strach
Cicho krzyknę zanim zniknę
Czy zauważysz
Podpalimy stosy naszych win
Nie będę już przepraszać
Poczuję znużenie na powiekach
Zanim pożegnam bezsenność
Pamiętam samotność
zimną jak nocny wiatr
Stara przyjaciółka
Gorszy jest tylko strach
Niesie ze sobą odgłosy ciszy i zimnych
słów
Czas biegnie wolniej gdy zamarzasz
Zamknij oczy
Wsłuchaj się
Nadal się boisz samotności
A Od niej gorszy jest tylko strach...
Komentarze (7)
Smutkiem powiało.Pozdrawiam.
dziękuje za wszystkie komentarze
Koło samotność -strach- samotność, trzeba wyjść z
zaklętego kręgu,pozdr:)
ostatni wers czyta mi się
"więc nie masz czego się lękać "
Ja mam strach przed samotnością no samotność biedy mym
strachem.
Podoba się!
Czy nie uciekło k od ja?
Pozdrawiam :)
dziękuje
Podoba mi się ta refleksja... pozdrawiam pięknie :)