Strach..
Siedzi sama...
Po raz kolejny...
Bez wsparcia...
Teraz...
Gdy tak bardzo go potrzebuje...
Bo juz niedługo wszystko się zmieni...
On będzie tak daleko...
...a ona zostanie tutaj sama...
Ta niepewność...
Strach...
Ból...
-Nikt tego nie rozumie...
Ona:
zbyt wrażliwa?
przesadna?
pesymistyczna?
Tak słyszy od innych...
Jest taka... bo ma powód
Lecz jeżeli tak jest...
Niech ktoś, kto ją kocha zrobi wszystko, by
już nigdy więcej nie była smutna...
Ona nadal czeka...
Ze smutkiem w oczach...
I z nadzieją że to co ma się wydarzyć...
Nigdy się nie wydarzy
Komentarze (1)
"Nigdy więcej" działa na mniejakże magicznie. Podoba
mi się twój wiersz, naszpikowany lękiem.