strach we własnym domu
(mojemu ojcu)
ogarnia mnie strach
we własnym domu
ogarnia mnie strach
bo nie mogę tu
być sobą
ogarnia mnie strach
bo nie mogę tu
być szczery
ani z nią ,ani z tobą
nagnij choć raz
swoje perfekcjonistyczne
sztywne konwenanse
dając mi i mojemu szczęściu
choć cienką szansę
Warszawa,27 .5.2010
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2010-06-11 08:59:59
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
....życie zawsze wystawia nas na
próbę....niezrozumienie jest czasami walką
osobowości.....
...pozdrawiam ciepło liści szelestem z gorącego
;-(...... Śródmieścia...;-))).....
...najtrudniej być między młotem a kowadłem....
Witam. Ładnie to przedstawiłeś, rzeczywiście smutne.
Pozdrawiam.
to ciężko i bardzo boli kiedy w domu nie można znaleźć
wspólnego języka...pozdrawiam...
najlepiej jak się szczerze i otwarcie porozmawia . ; )
zyczę powodzenia .
ciężki temat i jedna i druga strona ma swoje racje,
dać sobię szansę... tak to jest najważniejsze i takie
trudne choć łatwe, pozdrawiam :-)