Stracona milosc
Odtraciles mnie od siebie
Jakbym nigdy nie istniala
Za co?-powiedz,za ta milosc
Co codziennie ci dawalam?
Teraz przyjazn proponujesz
Przyjacielem mym chcesz byc
Powiedz tylko jak to bedzie
Myslisz ze tak latwo zyc?!
Bede patrzec na twe szczescie
Bede cierpiec widzac was
Trzymal bedziesz ja za reke
I uczucie jej swe dasz.
Milosc-ktora byla moja
Szczescie-ktore moim jest
Wspomnisz kiedys moje slowa
Kiedy ona zrani cie.
Kiedys madrze ktos powiedzial
-Trudno jest szczesliwym byc
Gdy probujesz szczescie swoje
Na nieszczesciu innych wziesc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.