Stracone zludzenia
czy poznales jak wylewa sie smutek?
plynie przerywanym, glebokim oddechem
uchodzi sila podmuchu z pluc, zalewa
oczy.
wyplukuje wspomnienia, az do ostatniego
ziarenka wspolnych chwil. rozdziera
nozdrza
potokiem zalu, niespelnionych nadziei.
czy czules jak placze dusza? jak wyrzuca
trucizne, nie zgadza sie? sciska gardlo,
dusi? Mowisz czulem, wiec czemu tak
bardzo
walcze, rozpaczam, opieram sie?
Komentarze (21)
często zostaje garstka, ale czy należy od razu
zdmuchnąć, czy poskładać w nowy element, to pytanie do
Ciebie. zawsze warto próbować. pozdrawiam ciepło :)
najbardziej boli ,gdy niszczy je ktoś kochany , i co
wtedy zostaje z pięknych wspomnień... garstka popiołu
i żal , że się zaufało niewłaściwemu człowiekowi..
ładny wiersz
Piękny smutek pozdrawiam ciepło :)
zal i smutem Cie ogarnia jednak co czlowieka nie
zabije to go wzmocni wiec miej nadzieje ze jutro
bedzie lepiej..
...bo pomimo wszystko, zawsze jest odrobina nadziei
(powinno byc nozdrza :)
Smutek nieogarnięty ciepłem Wstrząsa wiersz i wzrusza
Dobry wiersz wart przeczytania + Pozdrawiam:)