Straszysz...
„Jedyną rzeczą, której powinniśmy się obawiać jest strach” F. Roosevelt
Rozpanoszył się covid po świecie,
panikę wszystkim niesie.
Przez oddech się rozsiewa
i coraz lepiej się miewa.
Porzuć progi tego świata,
nikt się z tobą nie chce bratać.
Próżno silisz się na zgodę,
ręki podać wszak nie mogę.
Odejdź proszę gdzieś daleko,
niech nad tobą kryją wieko.
My już mamy chorób dość,
z ciebie nieproszony gość.
Daj ludziom spokój i nadzieję,
że to wcale się nie dzieje.
Zgiń, przepadnij, zaśnij na wieki,
nie mamy już rąk do opieki.
Ludzie jak muchy padają,
na nic siły już nie mają.
W oczach łzy, serca zatrwożone,
cały świat kirem otulony.
autor
GabiC
Dodano: 2020-11-11 14:33:45
Ten wiersz przeczytano 1336 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Walka trawa, choć nierówna, w końcu efekt da.
Pozdrawiam
;)
"Cud" nowej szczepionki...
https://streamable.com/7bsa1l?fbclid=IwAR3gDAQJRoioTWA
9O0WZOQyzUt32puQllien59VmT6mXQXIL5cjmLJQ2QnQ
Ciężko walczyć z niewidzialnym wrogiem Pozdrawiam z
podobaniem:)
Witaj Gabrysiu:)
Jakoś mi się mocno wydaje,że masz lepsze wiersze.Mimo
że napisałaś "wolny" to jednak wychodzi na rymowany.A
znów na rymowany to się ciężko czyta.Ale to moje takie
odczucie tylko i mogę się mylić:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Ja za jastrz - Michałem... pozdrawiam Gabi.
Jastrz*
Jastrza ma rację, teraz ludzi głównie zabija strach.
Mamy okres grypowy, podczas grypy źle leczeni,
niedopilnowanie chorzy umierają. I mamy tego teraz
wysyp. Ciekawe, że lekarze w prywatnych przychodniach
przyjmują nawet bez maseczki.
Pozdrawiam.
Strach jest złym doradcą...
Pozdrawiam
Rozpanoszył się. Moja siostra miesiąc temu zmarła. Do
worka i do kremacji. Tyle po niej pozostało.
Pozdrawiam serdcznie.
Jastrz - jesteś myślącym facetem, powiedz - kiedy się
ludzie obudzą ze śpiączki? Przecież TO NE MOŻE TRWAĆ w
nieskończoność.
Wirus jest - jak tysiące innych. Czasem nawet kogoś
zabije. (W sumie bez przesady - w 8 pierwszych
miesiącach tego roku zmarło mniej Polaków, niż w 8
pierwszych miesiącach roku 2019. Ale wirus nie
straszy. Straszą rządzący. Mało udolnie, ale i tak
"naród to kupił".
Pewnie, że się rozpanoszył, ale nie sam, tylko źli
ludzie go wymyślili, ci, którym ciągle mało. A
wystarczyłoby, gdyby ktoś krzyknął - pierwszy jakiś
odważny = SPRAWDZAM!
Mam nadzieję, że bumerang swoje zrobi.
A rozpanoszył. Smutno.
Pozdrawiam:)