Strata kata
Jeden bardzo znany kat z miasta Wlenia
zgłosił raz na policję kradzież mienia
tak komendantowi się żali :
dorobek życia mi zabrali
i teraz już nic nie mam ...do stracenia
Jeden bardzo znany kat z miasta Wlenia
zgłosił raz na policję kradzież mienia
tak komendantowi się żali :
dorobek życia mi zabrali
i teraz już nic nie mam ...do stracenia
Komentarze (18)
biedaczysko, stracił wszystko...
zasłużony plusik zostawiam
Fajnie pojechane...
+ Pozdrawiam
Super udany limeryk.
Pozdrawiam Maćku serdecznie:)
dobre sobie ...
pozdrawiam milutko :)
Tak,to jest limeryk!
Pozdro.
Pięknieś ciachnął ten limeryk!
dobry limeryk .. pozdrawiam
Swietny limeryk.
Zawód kata
w tarapatach.
Pozdrawiam
bardzo fajna gra słów w limeryku :-) brawo :-)
Brawo!!
twój Vick Thorze też dobry i katowski
ech ten uśmiech twój szelmowski ;-)
bardzo profesjonalny limeryk z doskonałą puentą
nawiązującą do profesji peela, msz - mimo mto;
urzędnicy władz miasteczka Wlenia
nie posiadają się ze zdumienia,
że od bardzo wielu lat
nie ma już etatu kat..
bo pracy miałby do upojenia!
Fajny limeryk Maćku.
To ci kat,
teraz mu wszystkiego brak;)
Miłego dzionka.
Pozdrawiam z uśmiechem.
tak,dla kata
koniec świata
Niech się cieszy, że to nie byli koledzy po fachu i
życia mu nie zabrali.
Bardzo ciekawy limeryk.
Pozdrawiam, życząc miłego dnia:)