W strużkach wody
Inspiracją tego wiersza jest moja mgiełka kochana ..
Jesteś dla mnie
marzeniem
kąpiącym się
wieczorową porą
przy płomykach
tańczących świec
nagość twoja
jest tak piękna
jak natura dzika
mgła unosi się
w strużkach ciepłej wody
spływając z czułością
do namiętności kielicha
splatam swoje ręce
z twoimi rękoma
drżysz
srebrzysta łza spływa
spadając na miliony
drobniutkich kryształków się rozbija
cóż to tak boli
ran starych nie można zagoić
każda myśl
najmniejsza serce rozrywa
wtulasz się w moje ramiona
uspakajasz
zapomnij
on nie przyjdzie tu już
ja jestem po to
by ciebie ochronić
najlepszym lekarstwem jest czas
i ciepło moich dłoni
Autor Waldi
Komentarze (20)
Po tylu latach pożycia tak pięknie o żonie pisać. Aż
zazdroszczę Jadzi :)
Pozdrawiam :)
Wytrwały Waldi - rycerz szlachetny
w każdym wierszu broni pokrzywdzone dusze
choć sam nierzadko przechodzi katusze
popłynąłeś,,,pozdrawiam :)
Ciekawa i mila inspiracja.
Pozdrawiam Waldku.
Jak zawsze po mistrzowsku z Miłością napisane. Twoja
żoneczka pewnie zadowolona :)
*to ze mnie niegrzecznica :-)
Chłopaki nie inspirujcie się mną :-) bo już dzisiaj
się nasłuchałam jaka ti zenie niegrzecznica :-)
Jesteś lekiem na całe zło:)
Zaraz, zaraz. Inspiracja zdarzyła się wczoraj
wieczorem na mojej stronie. Przecież byłem tego
świadkiem i kazałem Ci już iść spać! A Ty nie
poszedłeś wtedy spać, tylko się inspirowałeś Mgiełką?
No, to ładne kwiatki.
Wiersz całkiem niezły, może i ja się poinspiruję,
skoro Ci tak dobrze poszło.
Pozdrawiam :)
Bardzo mi się ten wiersz podoba.
Trochę wiaterek wieje, ale jest pięknie:-) :-) :-)
Super waldi:-)
Pozdrawiam:-) :-)
Czekaj, czekaj:-) powiem wszystko żonce:-) :-) :-)
+ pozdrawiam :)
Fiu, fiu ale odważnie Waldi łobuziaku:-)
Serdeczności:-)