Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Stwierdzenie na końcu!



Z góry nie da się opisać,
Moc emocji tu przeżyłem!
Co możliwe spakowałem,
W Kołobrzegu się byczyłem!

Sanatorium – Boże dzięki,
Tutaj siebie pozbierałem..
A twierdzeniem mojej żonki,
Ze ja przybrać omieszkałem!

Tak to prawda – ważę więcej,
Jak rodzime me posiłki..
Com ja winien tych dwu kilo?
Tu krajanom swoim dzięki!

Co najlepsze tutaj miałem,
Smaczne bardzo no i swojskie..
Dużo także Niemców było,
Też to lubią – co tu Polskie!

Te pochwały tu płynące,
Warte ile latem słońce!
Które też nam dopisało..
Co najlepsze swoje dało!

W sanatorium tu nad morzem,
Wiele także przemyślałem..
Też przyjaciół tych na,,beju”
Jako przykład swój podałem!

Szczerze mogę to napisać,
Ta bejowa ma rodzina..
Nie ma nigdzie sobie równych,
Gdzie uczciwość się zaczyna!

Każdy w sobie coś posiada,
Co ma wartość nadzwyczajną..
To jest właśnie bardzo cenne..
Gdyż wygląda na normalną!

autor

Henio

Dodano: 2008-11-19 08:37:36
Ten wiersz przeczytano 852 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

ANDO ANDO

Cieszymy się Henio z tej końcówki, humoru też Ci chyba
przybyło ze dwa kilo, brawo.

kasiaa21 kasiaa21

;) rozbawił mnie Twój wiersz - jest świetny...
pozdrawiam

margo margo

jak to miło Heniu powitać Cię znowu w bejowej rodzinie
i czytać Twe wiersze o naszej krainie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »