Styczniowe punkty zaszczepienia
Nie ma po co suszyć głowy… łysym.
Ten styczeń jest jak niedojrzały owoc,
nie da się go zjeść,
nie wiadomo, z której strony ugryźć...
Cierpki. Epidemia bolących głów.
Powstaje nowe schorzenie.
Cierpimy na nadmiar mędrków.
Miary mają olbrzymie, a rzeczywistość
- nie przystaje.
I nie ma głupich.
Są tylko niedoinformowani.
Komu w drogę – temu… kaganiec.
autor
marcepani
Dodano: 2019-01-16 17:01:03
Ten wiersz przeczytano 773 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Bardzo celnie. Pozdrawiam :)
Przepiękny refleksyjnej wiersz o nietuzinkowym
pomysłowym tytule.
Celna refleksja. Nic dodać, nic ująć.
Miłego wieczoru.
Motto na nadchodzące dni -
Zanim język puścisz w taniec
załóz na mordę... kaganiec
/J.I.Sztaudynger/
Szkoda, że nie wszyscy umieją słuchać ze zrozumieniem
swoich serc i sumień.
Pozdrawiam.
No cóż, życie pokazuje nam różne oblicza i stawia
również różne wyzwania.
Zakładajmy więc kaganiec i naprzód:)
Pozdrawiam.
Marek
...i oby to był oświaty kaganiec!
Powiedziałbym nawet tak, komu w drogę temu kopa.:))
Niedoinformowany mędrkom trzeba założyć kaganiec, aby
nie gadali głupot.
Stycznia nie można ugryźć? Jak najbardziej – o ile
śnieg przestanie być puszystym.
Oryginalny wiersz.
Ślę moc serdeczności. :)
Puentą zaskoczyłaś.
Pozdrawiam
Z przytupem :)
Pozdrawiam :)