Pytania bez odpowiedzi...
nic ci nie obiecuję
nie bierz tak poważnie
i nie rób sobie planów
sprawę stawiam odważnie
wiesz - pozostawmy
wszystko tak jak jest
samo się zdecyduje
po co nam tani gest
gdy potem się żałuje
zbladła noc za oknami
rzeczywistość odsłania
stają się niesłyszalne
zmysłowe zaszeptania
zderzeni z realizmem
na loterii życia grają
czy obronią swoją miłość
i wiatr wiejący w oczy
zwyciesko pokonają
autor
zdzisław
Dodano: 2008-10-06 12:12:10
Ten wiersz przeczytano 648 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Bardzo realistycznie podchodzisz do życia,ale ono i
tak znajdzie swoje rozwiązanie.Niekoniecznie po Twojej
myśli.Świetnie napisałeś o swoich rozterkach.Nie ma
idealnych rozwiązań,zawsze jest jakieś"ale".
Tym razem popieram Twoje poglądy zawarte w wierszu.Też
wyznaję zasadę, że" co ma wisieć nie utonie".Należy
pozwolić uczuciu się sprawdzić.
wiersz piękny, bardzo życiowy i wprawnie napisany
chociaż muszę przyznać, że ostatnie wersy rodzą pewien
niedosyt, jestem jednak mocno na tak
Sa pytania, na które odpowiedź może dać tylko czas,
ładnie to ująłeś , w sposób dojrzały i przemyślany.
To typowe podejście do miłości, rozsądkiem pisane, ale
przeciez nic się zamo nie zdecyduje, niemożlwie...
Warto zatracić się w szleństwie i nie gdybać, że może
nie wyjdzie... To taka moja refleksja, a wiersz jest
bardzpo dobry.
A ja myślę, że trzeba odważnie i rozważnie podejmować
decyzje. Nikt za nas niczego nie zdecyduje, a
powiedzenie jakoś to będzie nie prowadzi do niczego.
Pewnie wszystko się rozmyje, bo albo się czegoś chce,
albo tak tylko troszkę.
"samo się zdecyduje" ..no czasami tylko na to
pozostaje;-)
czytałam z przyjemnością... masz dar przekazywania
uczuć
realistyczne podejście do spraw życia i miłości,
napisane wprawnym piórem