subtelnie
Zatańczę dla ciebie w deszczu,
podczas burzliwej nocy.
boso wyjdę na trawę,
między kropelki rosy.
Wolna jak ptak i motyl,
odkryję nowy świat,
malując gestem tęczę,
czy pomoże mi wiatr?
Całując delikatnie,
ciepłą dłonią oswoję,
przy tobie bezpieczna,
ty moją ostoją.
Pójdziemy razem, ku nocy
tuląc siebie nawzajem,
w księżycowym blasku,
to będzie naszym rajem.
Miłość nasza niech pozna,
wszystkie pory roku,
z tańcem idąc przez życie,
subtelnie krok po kroku.
Komentarze (86)
taniec solo nie wyrazi tego co we dwoje - a już na
pewno nie można poczuć bicia serca
pozdrawiam
Bo do tanga trzeba dwojga. Tańcz, tańcz Oluś.
Miłego wieczorku:-) . Dziękuje
....przetańczyć z tobą całe życie to piękne ...
bardzo ładnie subtelnie i radośnie ;-)
pozdrawiam
Pożniej jeszcze pomyślę o tych kroplach:-) :-)
Dzięki zjadłam "a" jak zwykle. Zawsze zjadam, pisząc
długopisem też:-) . Pozdrawiam
Cieplo, z przyjemnoscia przeczytalam:)
Pozdrawiam, Ola:)
subtelnie o miłości:)
Tańcz , tańcz taniec miłości....niech w Twym sercu
zawsze tylko ona gości.......Podoba mi się .Pozdrawiam
:-)
Olu ty zawsze tańcząca,wolna i wesoła tylko brać
przykład z Ciebie, Wiersz mi się bardzo podoba, jak
wszystkie twoje bo dają tyle radości. Pozdrawiam
bardzo cieplutko
/Miłość nasz/ literówka, nasza?
trochę akcent ucieka, np. /kropel/ lepiej mi się
czyta, i niepotrzebny przecinek po /krok/, msz ;)