suka i miś
Suka wygryzła misiowi oczy,
by nie mógł widzieć, że bawi się też z
fraglesami.
Wydrapała mu motylki z brzucha.
Poodgryzała po jednym skrzydełku
- teraz tak śmiesznie się ruszają.
Suka zrobiła misiowi dziurę w głowie,
- posypały się troty
Obsikała go, aż się cały zalał.
Poszła bawić się jeżykiem.
Przychodzi pani. Pani mówi:
-Niedobra suka! W domu się nie sika!
Zostaw jeżyka!
Pani wzięła misia.
-Co za robaki?! (A to motylki były).
Wyrzuciła.
Misia przenicowała, troty przegnite
wysypała.
Wypchała misia gąbką.
Będzie dla dzieci.
23. VIII 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.