Sumienie Pinokia

Jak wiele osób nie dba o swoje zdrowie.

Mądrości nie przybywa, wraz z siwymi włosami
nie przybywa ich także, gdy wypadają nocami
teraz wesołość i beztroska w sercu jest błoga
potem żal straconego czasu i prośba do Boga
ratuj mnie i moje biedne serce, co nie domaga
już chyba nic i nikt prócz Ciebie mi nie pomaga
tyle uroków życia i marzeń niespełnionych
i bliskich troską o mnie niemądrego ranionych
gdzie moje pasje, dlaczego mnie nie cieszą
moje hobby, a moje mięśnie energią nie grzeszą
cóż teraz mam robić, kto mi łaskawie odpowie
gdy miażdżycę mam wszędzie, nawet w głowie
cholesterol za wysoki, cukier ponad normę
dawno straciłem już doby humor i formę
brzuszek jest mi ciężarem jak kula u nogi
gdzieś przepadł bez wieści mój spokój błogi

przyrzekam więc, będę odżywiał się racjonalnie
i jak wszyscy rozsądni będę żył normalnie
na śniadanie zjem chlebek razowy z serem
w pracy bułeczka z ziarnem i jogurt z zerem
herbatka zielona lub pyszne świeże owoce
po nich się już tak nie męczę i nie pocę
na obiad jarzynowa zupa i ryba duszona
z bukietem surówek przygotuje mi żona
kolację pyszną dla rodziny sam przygotuję
coś dla nich i siebie smacznego ugotuję
robiąc kolorowe kanapki zupełnie bez tłuszczu
lub coś na gorąco co lubią wszyscy - z rusztu
widzę, że można odżywiać się inaczej
a zawdzięczam te informacje tobie - raczej
ty moim sumieniem jak Świerszczyk
dla Pinokia, ale kończył się już ten wierszyk.

4.02.2009r godz. 11.15

Elizabeth

Wujkowi, który nie przywiązuje uwagi do swojego destrukcyjnego stylu życia.

autor

Eliza Beth

Napisany: 2009-02-04 Dodano: 2023-09-25 09:25:05

Ten wiersz przeczytano 565 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Zdrowie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie