supernowa
rozluźnienie napływa falami,
to opadam to wznoszę się cały,
zapominam gdzie jestem czasami,
rozpalam wszystkie lonty co gnały
do supernowej zbliżając serce
by uczucia przyprawiać ziołami
autor
obywatel69
Dodano: 2014-11-02 18:27:11
Ten wiersz przeczytano 1210 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
piękna melancholia...czasem przechodzi po ziołach, ale
tylko holenderskich:) pozdrawiam supernowy
Ciekawie. Dla mnie to wiersz o jakiejś kosmicznej
miłości. W ostatnim wersie msz bardziej pasowałoby
"by" od "i",
ale może źle czytam. Miłego wieczoru.
Powrót w wielkim stylu ;)
-- oby to przyprawianie było pod kontrolą...
-- miłego..
Tak, masz rację cudownie jest marzyć, oderwać się choć
na chwilę od szarości dni powszednich, od zgiełku
życiowych trosk. Przecież w życiu jest coś jeszcze, do
czego dążymy, czego pragną nasze serca...Piękny
rozmarzony "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
fajna mini Pozdrawiam serdecznie:)
:)Wenus i Mars:) i fala, i fala i w górę i w dół. A
dokąd a dokąd to itd
Prawdziwy pociąg...:)
Tylko nie za dużo tych ziół:) pozdrawiam:)
fajnie wyszło..:)
Podoba mi się. Pozdrawiam:)