Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ŚWIADOMOŚĆ

Smutne miała oczy i nie pytałem czego...
Jak w lustrze malowały się tęczą mysli
i milczałem nie wiem dlaczego...
Nie wiedziałem co mam powiedzieć.

To koniec już dobrze,a może będzie lepiej

wystarczyło jedynie podać rękę nie wiem czy
jej ulżyło...

Ten przeklęty pisk opon słyszysz...
powtarzała do siebie...
to jakiś obłęd pomyślałem...
Nie wiedzieć czego, czułem że to mnie porusza.

Smutne miała oczy,nie wiedziałem jeszcze
w tedy że to ją przytłacza,
za późno do mnie dotarło, a może
nie dpuszczałem do siebie tych myśli...

Takie szkliste zrobiły się... i mętne...
Jak u dziecka co zabrano mu zabawkę...
Myślałem że będzie płakać...


Może powinienem z nią być, odprowadzić ją
na miejsce pod rękę,
ale ja poszedłem, jak zwykle nie wiedziałem
co dalej...

Zapamiętałem te smutne oczy...
Do dziś gdy patrzę w lustro, przypominam sobie
jak umarła moja ŚWIADOMOŚĆ!

autor

ZIULA

Dodano: 2009-09-17 21:07:55
Ten wiersz przeczytano 463 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Jarzębina Jarzębina

ciekawa metaforyczna forma.pozdrawiam

ula2ula ula2ula

nie każdy umie swoje miejsce odnaleźć i nawet
zauważyć z różnych przyczyn ale miejsce jedyne to
zawsze świadomość własnego życia lub też inaczej
człowieczeństwa Dobry wiersz Brawo! Pozdrowienia

saning saning

Ach! My faceci czasem nie porafimy sie dobrze znalezc
w takich sytuacjach i dlatego milczymy. Wiersz + !

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »