Swiat zły
Nie musisz tego czytac...chyba,ze bardzo chcesz...
Smutek,płacz,łzy
Swiat powalony
Swiat zły
Szczescie widzisz?
A to ciekawe?
Ja znowu rozlałem kawe
Stłukłem kolejne naczynia
Kolejny lipny dzień sie zaczyna
A twoja dziewczyna?
Co ty gadasz!
Nie mam...
Pewnie tym sie zadowolisz
Kwestia przyzwyczajenia
Wole nie miec niz ja ranic
Moze powiem do niej
Skarbie,kochanie...
Moze mnie pokocha moze sie znajdzie...
Juz nie szukam,nie ma to sensu
najmniejszego
Jestes fajny on jest fajniejszy
Poprostu zawsze był ode mnie lepszy...
I niech tak pozostanie
Moje serce nie wykorzystane
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.