Świąteczna gorączka
Świąteczna gorączka
Tak wiele w życiu naszym się zmieniło,
Tak wiele złych nawyków nam przybyło,
W tym pędzie zapominamy że Bóg istnieje,
Sami stwierdzicie że tak jest
Gorączka świąteczna wkroczyła wszędzie,
Tylko nie tam gdzie dziecię przybędzie,
W centrach handlowych marketach,
Tylko nieliczni na roratach.
A dokąd ty człeku tak gonisz,
Na wyrost pieniądze trwonisz,
Reklama kusi niskimi cenami,
A ty wydajesz je tysiącami.
A gdy po świętach emocje opadną,
Nie będzie to już radością żadną,
Połowa żywności się zmarnuje,
A wielu smakołyków nie spróbuje,
A gdybyś tak wcześniej to rozważył,
Biednego wspomógł i obdarzył,
Nikt by nie cierpiał nie głodował,
I ciebie by w sercu swym zachował.
Bo miłość na tym polega,
Jak jeden drugiego wspomaga,
Obdarza dobrym słowem i czynem,
Wtedy z radością możemy witać
Bożą Dziecinę.
Komentarze (1)
Niestety bardzo prawdziwe zjawisko opisane w wierszu,
wiersz na pewno warto przeczytać, refleksyjny