święta
Małe gwiazdeczki tworzą puchową
kołderkę,
świat zamyka się w ciszy, przywdziewa białą
sukienkę.
Już drwa w kominku się palą i choinka
strojnie ubrana,
stoi dumnie pośrodku, dostojna dama.
Pociągnij sanie gniady koniku,
niech dzwonki zagrają.
Przez las śnieżny popędźmy,
tam gdzie drogi znikają.
Zostawmy za sobą wspomnienia,
niech zniknie wszelka tęsknota.
Za nami zamknie się ziemia,
przed nami otworzą niebiosa.
A gdy pierwsza gwiazdka na niebie
zabłyśnie,
usiądziemy przy stole, wszyscy razem
uroczyście.
Podzielimy opłatek, mały chleb anielski,
i zstąpi do serc naszych Niebieski.
Komentarze (3)
śliczny wiersz
pozdrawiam :)
Święta to taki wyjątkowy czas
jak pięknie, ja dole...
jak przy wigilijnym stole
Pięknie i tak świątecznie.
Pozdrawiam serdecznie