świąteczne porządki...
Mieszkanie mnie sprzezywało.
Dlaczego się za mnie nie weźmiesz?
Kurz mnie boli!
Plamy mnie szczypią!
Zamiast szmatki,
wody z płynem
przytulają mnie śmieci!
Jedynie pralka stanęła w obronie.
Ja piorę sama!
Nie narzekać,
włączyć samosprzątanie!
Moje mieszkanko mnie posprzątało...
autor
zetwu
Dodano: 2010-12-12 18:43:06
Ten wiersz przeczytano 765 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
A to Cię licho, gdzie można nabyć jeszcze takie
mieszkania...swoje to jak z zegarkiem w ręku odkurzam
co tydzień i skąd to się bierze że zawsze sporo się
nazbiera? No, ale żarty na bok...wiersz ciekawy i
dokładnie taki jak chętnie się czyta w atmosferze
przedświątecznej, wiadomo jednak że wszystko jest
coraz kosztowniejsze, a ceny rosną w zastraszającym
tempie...powodzenia
A kto tu panem? Autor wiersza czy mieszkanie? Ciekawy
wiersz:)
samosprzątanie...świetny pomysł
No tak ktoś kogoś musi posprzątać...Nieważne czy Ty
mieszkanie czy mieszkanie Ciebie:)
Nie smuć się Uśmiechu - bywa, że i moje tak sobie ze
mną poczyna...pozdrawiam ciepło:)
przątaj - przątaj, Z. W. bo goście już jadą...a do
kabinowanny zapraszam jak poprzątasz (jeśliś
kobietką)....a wiersz mam ten sam, tylko edytowany
Oj pewnie dojdzie do tego, że za nie manie czystości w
łazience pojawią się gości. a wtedy ... lepiej nie
myśleć czym ich ugościć.