ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA
Ten wiersz dedykuję wszystkim pisarzom na beju...
Raz,dwa,trzy,cztery,
Biegły Sobie Renifery.
Jeden miał szampana skrzynkę,
Drugi niósł wielką choinkę.
Trzeci bombki z oświetleniem,
Czwarty gwiazdę na wykończenie.
Kolorowe ozdoby i złote łańcuchy,
Przyniosły ze sobą wszystkie maluchy.
Na koniec Święty przyniósł,
Dla wszystkich prezenty.
A wesoła gromada dzieląc się opłatkiem,
Składała sobie życzenia i śpiewała
kolędy.
Gdy zegar wybił dwunastą,
Huczało od gromkich oklasków.
Były sztuczne ognie,
I noworoczne postanowienia.
Że nie ma marzeń niemożliwych,
Do spełnienia!
...Wesołych Świąt i Śzczęśliwego Nowego 2008 Roku ;D
Komentarze (1)
hmm...zadzwoniło dzwoneczkami i śniegiem sypnęło spod
kopyt reniferów...a w każdym płatku było
marzenie...niech się spełnią...