Światełko nadziei
Zapłonęło światełko nadziei
i naraz wszyscy stali się weseli
Zapłonęło światełko nadziei
jaśniejsze od czystej bieli
Zapłonęło światełko nadziei
i pytam - czy na wieczność ?
Zapłonęło światełko nadziei
po to by nazajutrz zgasnąć miało
Zgasło światełko nadziei
wraz ze sobą czyjąś dusze zabrało
kochajmy ludzi bo tak szybko odchodzą , kochajmy ludzi bo i my możemy z nimi pójść tą samą drogą....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.