***/światło nadziei/
światło nadziei
nade mną zgasło
moje serce
we wnyki się za trzasło
każdego dnia
powodując nowe rany
bo jestem niekochany
Ciechocinek ,12.4.2009
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2009-04-18 09:18:50
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Smutna miniaturka.
Bardzo smutny jest Twój wiersz. Ja wierzę, że nadzieja
nie umiera nigdy. Tak , jak nigdy nie jest za późno na
miłość. Trzeba najpierw pokochać siebie, spojrzeć na
siebie przyjaźnie, a reszta sama się ułoży.
Pozdrawiam:)
Piękna miniaturka,smutna lecz piękna