wieczne pytania
jak uciszyć duszy wrzask,
który budzi się,
gdy nadchodzi zmierzch i brzask?
jak ukoić
serca cierpienie
jak sprawić , by miało sens istnienie ?
jak wierzyć ,
że kiedyś spotkamy się
i powiemy sobie wzajemnie kocham cię?
no jak…
Warszawa,8.4.2009
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2009-04-17 07:24:36
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
zadajesz bardzo trudne pytania...mysle ze usłyszysz na
nie odpowiedzi...
gdy zmierzch zapada budzą się tęsknoty,pragnienia
a rankiem nadzieje na ich spełnienie...+
Takie pytania trapią nas wszystkich i trudno dać
proste odpowiedzi. W kilku wersach oddałeś całą
złożoność ludzkiej natury.