Świątynia
I roztańczyła się zaduma z barwami
w płonnej tęsknocie rozszeptanych
modlitw,
a Bóg przechadzał się między witrażami,
muskał po twarzy, dotykał rąk.
Tęczowy płomień pochłonął rozmodlonych,
ogrom żarliwości wypełnił świątynię,
tu kołaczemy, tu pragniemy się schronić,
tu zło umilknie.
autor
marcepani
Dodano: 2016-09-17 09:51:44
Ten wiersz przeczytano 981 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Mogę odnieść się jedynie do
wrażenia jaki tekst wywiera
na moją wyobraźnię, więc powiem,
iż jest to pięknie i poetycznie
napisany wiersz.
Miłego dnia:}
piękny!
pozdrawiam :)
Piękny wiersz, żar modlitwy
potrafi wznieść, zmieniać
serca ludzkie.
:)
Serdecznie pozdrawiam!
miejsce ukojenia daje nam siłę dzięki temu życie jest
bardziej miłe
w takich świątyniach czujemy się wolni od wszelkiego
zła - piękny z wiarą :-)
pozdrawiam
dobrze,że jest takie miejsce świątynia modlitw i
zadumy
chociaż ja uważam ,że Bóg jest wszędzie
pozdrawiam:)
Dobrze, że jest takie miejsce, gdzie zło nie ma
dostępu.
Witaj,
bardzo mi odpowiada nastrój tych Twoich wyznań.
Jeśli pozwolisz odniosę się do dwóch ostatnich wersów;
- masz rację, ale życie jest brutalne - znałam osobę
b. chorą,
która przed śmiercią /nie mając jasnej świadomości/
szukała tam schronienia.
Ksiądz Ją wyganiał, bo podobno raz /a może
więcej?/odbiło Jej się, a zawartość wypluła na
posadzkę...
To było w pustym kościele...
Ot takie mam doświadczenie.
Przepraszam za wprowadzenie monorowego nastroju.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłych godzin w zdrowiu.
"tu kołaczemy, tu pragniemy się schronić, tu zło
umilknie"
To zapewne nasze tęsknoty, jednocześnie nadzieje
oparte na na dobrych podstawach naszej wiary.
Bardzo mi się podoba wiersz o świątyni naszej wiary.
Pozdrawiam.
:)
Krzemanko - dziękuję za sugestie - ale pozwolę sobie
zostać przy swojej wersji... to może dziwne, ale
odczuwam przywiązanie :) do każdego wersu -
pozdrawiam.
Dobrze oddany klimat świątyni. Jako minimalistka
zakończyłabym wiersz na szóstym wersie, bez
dopowiadania co kryje się pod tą żarliwością, ale na
szczęscie dla wiersza, nie jest mój.
Czy nie lepiej byłoby w lm "po twarzach"?
Miłej soboty:)
Pięknie o prawdach w wymodlenie wszelkich skarbów.
Ludzie niektórzy nie zdają sobie sprawy, jaka to
energia wtedy działa.
i zło umilknie .. siła jest u Jego bram ..człowiek
nigdy nie powinien być sam ..
Ja Świątynię lubię mieć "przy sobie", bo 1 Kor 3,
16-17 :)
Pozdrawiam :)