Świeca
stoję ze świecą w ręku.
po co?
nie wiem.
obserwuję ją i widzę,
że jest podobna do mnie.
jej wypływający stopiony wosk
to moje łzy utęsknienia.
jej ciepły płomyk
to moja miłość do ciebie.
żarzący się knot
to moja iskierka nadziei
i podstawa mojego życia.
kiedyś świeca się wypali.
tonący we łzach wosku knot nadziei
zgaśnie.
życie się skończy
a miłość uleci jak dym z gasnącej
świecy...
ale wciąż będzie trwać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.