Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Świece na wietrze

Bo pocałowana żaba nie zmieni się w księżniczkę...

Szeptem wymawiam słowa modlitwy
by spalić to co powstało w moim sercu...

Pojawiłeś się z nikąd
choć zawsze byłeś
Wyszedłeś z mgły
Najpierw niewyraźny lecz teraz dostrzegalny nawet w snach

Z czasem szepczę w Twe myśli
moje serce wtedy mocno bije

Ty jesteś lecz obecny duchem
Zawsze tak daleko a Twoje ciepłe słowa muskają mój kark

Niektóre jednak arktyczne
roznoszą czucie chłodu po okolicy

Wtedy nawet łzy zamieniają się w diamenty

a świeca życia gaśnie
Wtedy pragnę byś otulił moje serce
kołderką istnienia...
Budzę się jednak co rano
i co rano moje serce bije coraz ciszej...
Tak cicho bije...
Umiera...

Brak sensu w życiu nadaje mu sens ?

autor

Anna

Dodano: 2006-12-08 19:55:17
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »