Święcony tłusty zajączek
Byłem dziś w kościele
dać do poświęcenia jajek wiele.
Gruby ksiądz ku zdziwieniu memu
zaczoł mówić: "...zwyczajowi owemu
poświęcić należy kiełbaske, jajeczko,
aby zasiąść do śniadanka smacznego
...".Czemu to tak jest, dlaczego?
Przecież obrzarstwo grzechem jest,
a ksiądz tłusty koszyk święcić chce.
Mówie sobie: "..jak to, nigdy,NIE!!!
Nie pozwole w życiu na to wcale...",
a więc biegne, koszyk biore,
patrzeć nie chce, ale musze twarzą
w twarz i myśle sobie: "...jak ci nie wstyd
przed swym Panem..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.