Święto Matki Boskiej Gromnicznej
Święto to obchodzimy drugiego lutego.
Tego dnia mamy również Święto Ofiarowania
Pańskiego, dawniej zwane Świętem
Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny.
Jest to czterdziesty dzień po Bożym
Narodzeniu.
Jan Paweł II od 1997 roku ustanowił dzień
drugiego lutego Dniem Życia
Konsekrowanego.
Głównym tematem Święta Matki Boskiej
Gromnicznej jest światło świecy, które
symbolizuje Chrystusa jako" Światłość
prawdziwą, która oświeca każdego człowieka
, gdy przychodzi na świat".
Gromnice wykonywano z wosku pszczelego. Po
zapaleniu pięknie pachniały kwieciem i
miodem. Poświęcano i zapalano je w
kościele, jako znak Bożej jasności.
Po przyniesieniu ich do domu podpalano nimi
ogień, który miał zwiastować zgodę i miłość
w rodzinie.
Z płonącą gromnicą obchodzono całe
gospodarstwo by odgonić zło.
Zapalano ją przy łożu konającego. Miała
chronić przed gromami, burzami, piorunami i
gradem.
Na świecach są obrazki, jak Matka Boska
płonącą gromnicą odgania wilki od
zabudowań.
Była "zaporą" przeciw nieszczęściu i
złu.
W domu przechowywano ją w szczególnym
miejscu.
Z tym dniem kończyło się śpiewanie kolęd,
rozbieranie szopek, i choinek.
Święto Ofiarowania Pańskiego, a dawniej
Święto Oczyszczenia Najświętszej Marii
Panny przypada na czterdziesty dzień po
narodzeniu Jezusa.
Matka Boska i Święty Józef ofiarowali w
jerozolimskiej świątyni dwie synogarlice.
Byli biedni.
Dzień Życia Konsekrowanego. W tym dniu
modlimy się za ludzi, którzy oddali swoje
życie na służbę Bogu.
/ w zakonach, stowarzyszeniach/.
Pamiętam, jak moja mama na czterdziesty
dzień po porodzie poszła do kościoła do
tzw:"wywodu", by otrzymać specjalne
błogosławieństwo.
Nadmienię, że tu gdzie mieszkam w Kanadzie
w dniu drugiego lutego obchodzone jest
Święto Świstaka /Grandhog Day/.
Cień świstaka zwiastuje długą i mroźną
zimę, a brak cienia rychłą wiosnę.
Komentarze (38)
Bardzo ładnie! Pozdrawiam!
Szanowny Panie leskie. Uprzejmie Pan proszę, żeby Pan
nie prostował mojej wiary.
Moja wiara jest wiarą moich dziadów i ojców. Nie
zamierzam jej zmieniać. Pozdrawiam i żegna Pana.
MARIA - matka Jezusa
była kobietą, którą Bóg się posłużył Duchem Świętym do
urodzenia Mu syna Łuk.1:35. Nie była Ona jednak
wybrana ze wszystkich kobiet świata. Zgodmie z
proroctwem miała to być w tym czasie Żydówka,
wierząca, dziewica i z rodu Dawida, więc została
wybrana co najwyżej z kilku kobiet. Nie była wieczną
dziewicą, ponieważ współżyła z mężem Mat.1:25 i miała
jeszcze inne dzieci z Józefem Mat.13:55,56, 12:46-50.
Nikt się do Niej wtedy nie modlił, gdyż nawet by na to
nie pozwoliła a obecnie największe religie podające
się za chrześcijańskie uczyniły z Niej kult twierdząc
nawet że jest królową niebios i wieczną dziewicą. Nie
była też niepokalanie poczęta (bez grzechu
pierworodnego tak jak Jezus), bo by nie umarła.
Zmieniła też religię w wieku około 50 l. z Judaizmu na
chrześcijanizm, ponieważ była na wylaniu Ducha
Świętego w dniu pięćdziesiątnicy Dź.1;14, 2:4. Nie
była więc matką Bożą, bo Bóg nie miał początku, lecz
matką Syna Bożego.
Z przyjemnością przeczytałam Broniu kochana, potrafisz
zatrzymać u siebie, dziękuję:)
Pozdrowionka przesyłam:)
Potrafisz tak napisać, że serce ściska. Pozdrawiam
Bronisławo kochana:-)
Piękna refleksja związana z dzisiejszym świętem.
Pięknie Pani Bronisławo.. jest pielęgnować .. każde
święto w sercu i uczestniczyć w nim .. to jest podpora
dla naszego Narodu ..
A Pani tak daleko od domu i z wiarą w sercu ..
Pozdrawiam serdecznie z żoną Jadzią Waldi
oczywiście wiedziałam, że dziś jest to Święto, piękne
i zawierające w sobie całą masę pozytywnych symboli
:-) może właśnie dlatego w kalendarzu świeckim jest
dziś Dzień Pozytywnego Myślenia :-) przeczytałam z
zainteresowaniem :-)