Świeto zmarłych?
Gdy zapłoną pierwsze znicze,
człowiek człowieka
powinien wspominać życie.
Gdy kwiaty na grobach się pojawią,
gdy wszyscy modły swoje odprawią,
powinny zniknąć waśnie i żale,
żywi umarłych niech wspominają dbale.
Jednak to tylko złuda i zbędna mara,
dla nieboszczyków to tylko kara,
bo oprócz modłów i wspominania,
żywi ważniejsze mają cele spotkania.
A to szarlotka, a to płaszczyk nowy -
już we mnie drzemie nastrój bojowy -
a nowe buty, a kolor tapety -
to ciotkę Rozalię pociąga - niestety.
A gdzie te uczucia? Gdzie wspominanie?
Gdzie żal za grzechy? Gdzie za matką
łkanie?
Czy nie wiesz jeszcze żywy człowiecze,
dlaczego coś Cię tam w środku piecze?
Dlaczego pali? Dalczego coś płonie?
Dlaczego choć chłodno masz gorące
dłonie?
To ja Ci odpowiem , odpowiem Ci
szczerze,
bo nadal w poprawę dziś Twoją wierzę.
To Twoja głupota, Twe ziemskie życie,
one nie potrafią długo siedzieć skrycie.
Więc jeśli i w tym roku masz zamiar
taki,
by nad grobami omawiać problem tabaki,
by swoje modły odprawiać niedbale,
dam Ci radę taką : nie idź tam wcale,
bo nieboszczykowi na modlitwie zależy,
a nie obchodzi go co i jak na Tobie leży
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.