Święty Mikołaj
wiersz napisany pod wpływem nadchodzącego szału świątecznego
w czerwonym fraku ze śnieżnymi dodatkami
z siwą ogromną kręconą brodą kręci się koło
chatki
posiada duży wór z wymarzonymi zabawkami
rózga opcja dla niegrzecznych
niekonwencjonalne renifery szybują po
drodze mlecznej
niezależnie od wszystkiego
każdy wierzył w niego
Komentarze (4)
Ja wierzyłem, teraz wierzą moje dzieci :)
Lolcio : nikt nie mówi, że wierzysz. Ale ZAPEWNE
wierzyłeś. Mówię zapewne, bo nie być może nie każdy w
Polsce jest tak wychowywany. +
Ja nie wierzę w żadnych: "świętych" i mniej świętych,
tych od coca coli Mikołaii_________________ Bzdura i
tyle!
Rózgę pamiętam z dziecinnych lat, nie raz nią dostałem
od mikołaja, ach wspomnienia. Wiersz na czasie.
Pozdrawiam