swój kloszard powrócił
w zanadrzu miałam dwie hipotezy
"umarł w rynsztoku "lub "wyszedł na
ludzi"
a on (nieważny dla świata ) złamany
chłodem
i głodem( o lata starszy) po roku
powrócił
poznałam - swój człowiek -wyglądał źle
(w domyśle - mogło być gorzej)
na odmrożonej twarzy miał blizny
za dużą kurtkę i za krótkie spodnie
wbity w mury miasta pokornie o jałmużnę
prosił lub "co pani dać może"
ofiarowałam kilka monet słowo i serce
-chyba dobre
a on wdzięcznym wzrokiem scałował moje
ręce
na ostatnich nogach wróciłam do domu
... nie mogłam dać więcej
Komentarze (20)
Bardzo dobrze:)) - tzn bardzo dobrze odbieram :))
Hmm, ten wiersz ma to "coś", jest niebanalny i jakoś
chwyta za serce a może to ten kloszard...?Pozdrawiam.
smutny ale piekny..... kiedys przyjelam bezdomnego w
wiglije.. obszedł wszytskie mieszkania. nikt nie
otworzył mu drzwi !
Wiersz wzrusza głębią troski, jaką opisujesz.
Niestety, smutna treść...życia.
Tak przykra to sprawa, ale każdy jest odpowiedzialny
za swoje życie, nie ma człowieka na ziemi, który nie
mógłby mieć wszystkiego pod dostatkiem, istnienie
obdarowuje, tylko nie można być zamkniętym na jego
dary, a niestety więkrzość ludzi tak żyje. Czy drzewo
na cos narzeka? Nie, bo jest w istnieniu nie kłuci się
z nim, dostaje słońce i wode , rodzi owoce, a my nie
jesteśmy z niczego zadowoleni, zastanówmy się nad tym
jak żyjemy, przepraszam za te wywody, ale nie mogę
pojąć czemu ludzie mają pretensję do społeczeństwa czy
też władz, którzy żądzą tym państwem, oni nie są
odpowiedzialni za nas, my sami jesteśmy odpowiedzialni
za samych siebie i ten kloszard też jest za siebie
odpowiedzialny, jeszcze raz przepraszam:) a wiersz
bardzo dobrze ukazuje kloszardowe życie:) plusik
Tak to trudny i niestety ciągle powracający
problem-świetnie to ujęte w wierszu-pozdrawiam!
smutny los człowieka opisałaś, bywa i tak...piękny
wiersz
Mijamy ich codziennie, znamy z widzenia, ale czy
zastanawiamy się dlaczego...
Refleksyjny wiersz! Cóż możemy dać więcej prócz słowa
i serca, gdy sami często też tylko to mamy.
Nasunęło mi sie porównanie z piosenką "Majster Bieda"
Wojtka Belona (Wolna Grupa Bukowina, polecam). Ten
Twój kloszard pewnie kiedyś też nie wróci. Smutne
życie, choć czasem z wyboru.
Bardzo mi się podoba ten wiersz. Ma to "coś"... Super!
Pozdrawiam:)
swoj kloszard- znam ten bol mnie tez chwyta za
serce,bardzo wymowny wiersz, ładny
Bardzo smutny wiersz, ale prawda przez niego przemawia
Ciężko się czyta takie wiersze w których jest pokazany
upadek człowieka,ale tak się dzieje na całym świecie,a
serce boli jeżeli rozpoznajesz znajomego co jeszcze
niedawno był na tym samym poziomie,ale nie wytrzymał
tempa życia,albo uległ pokusie alkoholizmu lub czegoś
gorszego.Wiersz ładny i ujmujący..powodzenia
przepiękny wiersz wzrusza swoją treścią - dar mieć
takie czułe jak u ciebie serce:)))poz.