swojskie opowieści…
Kiedy słonko mocno parzy
nas już nie ma ,my na plaży
chcemy zmienić kolor skóry
potem gazu zwiedzać góry
tutaj oddech mała przerwa
by wróciła szału werwa
bak do pełna i znów gnamy
plan urlopu przecież mamy
morze było… góry ,las
zagranicę zwiedzać czas
wieża krzywa i co z tego
jakoś wdrapię się kolego
widok wkoło jakich mało
szybko na dół znów …pognało
teraz pora na zwiedzanie
miejsc tych świętych w Watykanie
potem prosto już do kraju
tu najlepiej jakby w raju
i odpoczniesz w swoim domu
opowiadać będzie komu
tak zwiedzamy my rodacy
urlop mija i do pracy…
Komentarze (31)
Wiersz jest w takim szybkim rytmie, jak ci pędzący
urlopowicze, to świetnie podkreśla temat, a wiersz
jest bardzo dobry
Skoczny i wesoły tak życiowy:
"Kiedy słonko mocno parzy
nas już nie ma ,my na plaży
chcemy zmienić kolor skóry
potem gazu zwiedzać góry" :-)
No ja nie powiem, rzeczywiście swojskie. Tytuł
perfekcyjny. Tam gdzieś jest "bak do pewna" i tak się
zastanawiam, czy literówka czy głębsza wymowa - bo ma
to sens.
W takim pędzie można się zmęczyć a nie wypocząć:) i
jak głosi pewna reklama -resztę opowiemy jak
wrócimy-bezpiecznie dojedziemy do domu:)
No i piękne spędzanie urlopu, ale nie dla każdego.
Narobiłeś chęci na zwiedzanie, tylko skąd brać many
miły panie hi hi.
Wielu z nas tak żyje, plan urlopowy napięty... lecz
cel osiągnięty. Pół Europy moi mili w te wakacje my
zwiedzili ;-) Wiersz jednak mi się podoba, choć
pożartowałem :) Sam lubię objazdówki - ale każda czasu
wymaga.
Wiersz sprawia, że chciałoby się bosą stopą po tej
nadmorskiej plaży pobiegać, opalać i marzyć.. lekki
i rytmiczny, przyjemnie się czyta.. ach ale czas
skończony i do pracy trzeba zmykać.. Gratuluję.
zwiedzajmy i wracajmy bo najlepiej w domu..
Urlop szybko upłynął, a Ty ładnie tp pokazałeś.
A może tak urlop na wyspie "Bej":)
Bak do pełna! pewna jest tylko śmierć.
Wiersz - sprawozdanie z polskiego urlopu trafne i
wierny przekaz, po polsku w pigułce.
Ładna wakacyjna opowieść ubrana w szaty poezji,
gratuluję pomysłu i wykonania. ("bak do pełna...")
Nareszcie mogę wpisywać nie tylko wiersze, ale i
komentarze. Mogę być pod twoim pełny, zycia i werwy
tekstem jednocześnie dziekując za twoje pobyty u mnie,
w czasie mojego przymusowego milczenia.
Bardzo fajnie oddany klimat urlopu, w pędzie,
z humorem
Wakacyjny wiersz pełen uroku. Miło się go czyta