Sylwestrowe mysli...

Myślałem dzisiaj wziąć cię na spacer
przejść alejami śpiących kasztanów
objąć przytulić twoje ramiona
i wspomnieć wiosnę przylot bocianów

końcówka roku zawsze przygniata
wiosną się rodzi uśmiech na twarzy
chciałbym byś w sercu miała wciąż radość
niech twoje serce też się rozmarzy

bo wiem jak pragniesz widzę to w oczach
tak spontanicznie kochać z dwie noce
gdzieś na bezludziu na końcu świata
wrócić szczęśliwa i znów przytulić życia owoce.

autor

wojtek W

Napisany: 2013-12-31 Dodano: 2013-12-31 01:02:01

Ten wiersz przeczytano 1343 razy

Oddanych głosów: 22

Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie