Szachy
Mojemu Mężowi
Król marszczy czoło.
Królowa poprawia fryzurę.
Gońce szyfrują koperty z rozkazami.
Wieże łatają ostatnie wyrwy w murach.
Konie niecierpliwie gryzą wędzidła.
Żołnierze piszą testamenty.
Tylko nasze oczy się śmieją.
Przed bitwą robię herbatę.
Znowu jesteśmy razem.
Dzisiaj mija 25 lat od daty naszego ślubu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.