Szafirowa noc
Szafirowa noc dała mi natchnienie
Pora więc miłości wstać
Czeka nas przebudzenie
Nie wolno miłości spać
Sen to wyrzeczenie
Wstań już aniele
Nie śnij o rozstaniu
Snów jest jeszcze wiele
Na przykład tych o kochaniu
Purpórowy księżyc mówi mi malutka
Że nie wolno spać gdy on świeci
Przepływam przez kanion miłości jak ybacka
łodka
i szukam rozkoszy, może z tego będą
dzieci
Całe grono mych zalet czeka na ciebie
Ujżyj je niewierna bo oślępnąć ci
przyjdzie
Ja swych uczuć nie pogrzebię
bo wiem że coś z tego wyjdzie!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.