Szary stan dnia....
Za oknem deszcz
Starych wspomnień blask
Zaślepia znowu Mnie
Choć tak szaro na zewnątrz
Spowija Mnie dawna myśl
Chciałbym stąd uciec
Gdzieś gdzie mógłbym oddychać
Mówić szeptem do samego Siebie
Nurkować w bezdennej niebieskiej
otchłani
Szczęścia,Smutku,Radości,Żalu
Odlecieć gdzieś w beztroski świat
W czas kwitnących uczuć
Wędrujących w pajęczynach Mej pamięci
Baśniowe chwile wciąż we Mnie żyją
Trzeba gdzieś się skryć...
Pogoda dla samobójców..Jesień przyszła...Żyjesz we Mnie choć Cię niema...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.