szczęście
nie pisać wierszy
które już tyle razy zapisane
nie zasłaniać bieli papieru
ukrytą łzą tęsknotą wymawianiem
imienia
w ciszy pokoju
nad ranem nie rozpaczać
wstać
wyprostować się
starać się zapomnieć że boli
spojrzeć w okno
jest dzień świeci słońce
a nawet jeśli pada
to nic
to naprawdę nic wielkiego
nie pisać wierszy
o wielkim największym
nie rozpaczać
co roku o tej samej porze
budzić się
Boże
jakie to szczęście
że ją miałam że była
że ją przytulałam
uczyłam mówić widzieć
że mnie kochała
nie pisać
smutnych wierszy
Komentarze (28)
Dziękuję bardzo za czas jaki poświęciliście na
przeczytanie mojego wiersza i na komentarze:)
Serdecznie pozdrawiam:)
Myślę, że ten ból wraca,
ale może to pociecha, że mimo bólu nie każdemu było
dane zaznać tego szczęścia pt. matczyna miłość, pt
relacja matka - córka, która jest zupełnie inne niż na
poziomie matka - syn...
Poza tym, warto pamiętać o pięknych chwilach i cieszyć
się piękną chwilą, gdy słońce za oknem...
Ciekawie i wzruszająco ujęłaś swoje emocje, Halinko.
Wszystkiego dobrego Tobie życzę, pozdrawiam majowo :)
Nic dodać, nic ująć. Piękne ujęte szczęście.
Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszenie do szpiku.
Pięknie...
Zgadzam się z Mily. Pozdrawiam ciszo.
Wzruszenie więzi mi słowa...
Pozwól, że zostawię tylko:
*
Mam łzy w oczach po przeczytaniu.
Ściskający serce wiersz.
Bardzo często dopiero, kiedy szczęście odejdzie -
człowiek dowiaduje się, że był szczęśliwy.
Piękny wiersz.
Czasami słowa przelewane na papier pomagają...
Pozdrawiam.
Są doświadczenia, które rozpamiętywać będziemy do
końca życia z różnym natężeniem. A emocje lokowane w
wierszach najwyraźniej niosą ukojenie...
Pozdrawiam
Piękne słowa nie wiem czy to jest o miłości do dziecka
może się mylę pozdrawiam
Warto także i z tej strony popatrzeć na życie.